Badania gotowości szkolnej ruszyły już w kwietniu i ciągle trwają. Choć pedagodzy mogą przeprowadzać takie badania do końca roku kalendarzowego to kaliska Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 1 wszystkie dzieci zdiagnozuje jeszcze przed 1 września. - Ze względu na to, że wiązałoby się to z cofnięciem dziecka ze szkoły, z kosztami, z problemami organizacyjnymi, no ale przede wszystkim z kosztami emocjonalnymi dziecka organizowaliśmy swoją pracę w ten sposób, żeby wszystkie zgłoszone dzieci zostały przebadane do końca sierpnia – tłumaczy Żaneta Kowalska, dyrektor PPP nr 1 w Kaliszu.
I tak w ciągu 5 miesięcy przebadano 457 dzieci z Kalisza i okolic. Każde z nich spotkało się z pedagogiem, psychologiem, a nierzadko także np. z logopedą. Po tych konsultacjach rodzice dowiedzieli się czy ich dziecko, w opinii specjalistów, poradzi sobie w szkole. Spośród wszystkich zdiagnozowanych sześciolatków 247 otrzymało decyzję o odroczeniu obowiązku szkolnego, co stanowi 54%. W Kaliszu ta średnia wynosi nieco więcej, bo 62%. - Opinię o odroczeniach dostały tylko i wyłącznie te dzieci, które z uzasadnionych przyczyn rzeczywiście nie są gotowe do pójścia do pierwszej klasy w wieku sześciu lat – dodaje Żaneta Kowalska.
Są to nie tylko dzieci, które nie dojrzały emocjonalnie do pójścia do szkoły, ale i takie, które mają duże braki w zakresie funkcji percepcyjno-motorycznych. Opinie o odroczeniach dostała też duża grupa dzieci niepełnosprawnych. W dokumencie rodzic znajdzie także wskazówki dotyczące tego, w jaki sposób pomóc dziecku przygotować się do pójścia do pierwszej klasy w przyszłym roku. Opinię o odroczeniu należy dostarczyć do rejonowej szkoły podstawowej.
Katarzyna Krzywda, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze