Zainteresowanie budową farm wiatrowych czy fotowoltaicznych z roku na rok jest coraz większe. Najczęściej inwestorzy zaglądają do Regionalnego Centrum Odnawialnych Źródeł Energii w Liskowie i tam szukają wskazówek. - Dużym ograniczeniem jest infrastruktura sieci energetycznej i odbiór tej energetyki . Do tej pory koncerny energetyczne nie miały interesu, by je budować, modernizować czy propagować odkup zielonej energii – mówi Damian Michalak, koordynator Regionalnego Centrum Odnawialnych Źródeł Energii w Liskowie. - Od marca tego roku możemy sprzedawać energię do energetyki dlatego modernizacja sieci to konieczność.
Zgodnie z unijnymi wytycznymi Polska musi przestawić się na energię odnawialną. Minione lato, kiedy ze względu na upału obniżano napięcie w sieci, pokazało, że to już nie tylko wymogi związane z ekologią, ale także bezpieczeństwem energetycznym. Stąd konieczność budowy odpowiedniej infrastruktury. Ułatwieniem będą 4 miliardy 200 milionów złotych na wybudowanie sieci. Polska otrzyma pieniądze w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, którego realizację będzie nadzorował specjalny komitet. Nasz region będzie reprezentować Krzysztof Nosal, starosta kaliski, który jest także przedstawicielem Związku Powiatów Polskich. - Wielu producentów, którzy chcieliby produkować energię z odnawialnych źródeł energii nie dostaje na to zgody, ponieważ w miejscu, w którym chcą zbudować farmę nie ma możliwości przyłączenia się do sieci – wyjaśnia Krzysztof Nosal, starosta kaliski. - Unijne pieniądze mają spowodować, że powstaną nowe sieci energetyczne, jak i nowe gazociągi, które będą mogły przyjąć energię z OZE.
W ramach tego samego programu pieniądze otrzymają Lasy Państwowe na eliminację zagrożeń w lasach i Państwowa Straż Pożarna na sprzęt do ratownictwa drogowego.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze