Najbliższy rywal kaliskich siatkarzy to beniaminek drugoligowych zmagań. Zespół z małej miejscowości położonej niedaleko Częstochowy na powitanie z rozgrywkami pokonał po tie-breaku innego beniaminka – trzeci zespół SMS-u Spała. W minioną środę również stoczył pięciosetowy bój, ale bez happy-endu, bo musiał uznać wyższość Caro Rzeczyca. Z tą ostatnią ekipą kaliszanie przegrali w miniony weekend 1:3. W sobotę będą musieli zagrać znacznie lepiej, by ograć team z Borowna. – Na pewno nie zlekceważymy beniaminka, który ambitnie podchodzi do swoich spotkań. Zagramy na maksimum i jeśli będziemy unikać własnych błędów to powinniśmy cieszyć się z wyniku – uważa Andrzej Płócienniczak, drugi trener MKS-u.
Sobotnia potyczka rozegrana zostanie wyjątkowo w bocznej hali OSRiR-u przy ulicy Łódzkiej (obok lekkoatletycznej). Jej początek wyznaczono na godzinę 17:00. Wstęp jest wolny.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze