Bohaterem niedzielnego spotkania, zresztą nie po raz pierwszy w tym sezonie, był Michał Balcerzak. Napastnik Prosny ustrzelił hat-tricka i najbardziej dał się we znaki defensywie gości. Listę strzelców podpisał już w czwartej minucie. Przed przerwą trafił raz jeszcze, z rzutu karnego podyktowanego za faul bramkarza. Trzeciego gola popularny „Balon” dołożył w 72. minucie, finalizując prostopadłe dogranie Tomasza Malinowskiego. Dorobek gospodarzy powiększył jeszcze, w 83. minucie, Mateusz Jarczewski, który przejął bezpańską piłkę, popędził z nią na bramkę, minął golkipera i ucelował do pustaka.
Przyjezdni postarali się jedynie o honorowego gola, którego zdobył Mateusz Rybarczyk w 38. minucie. Pokonał on Adama Dwornika po kontrze, wyprowadzonej w odpowiedzi na niewykorzystaną sytuację sam na sam przez Wojciecha Żarneckiego. Goście mogli dołożyć jeszcze jedno trafienie, ale w doliczonym już czasie w poprzeczkę z jedenastego metra ucelował Rybarczyk.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że wynik 4:1 to najniższy wymiar kary dla drużyny z Szymanowic. Rezultat z pewnością byłby wyższy, gdyby kaliszanie zagrali skuteczniej. Szczególnie w drugiej połowie, w której dogodnych szans nie wykorzystali Malinowski, Balcerzak i Michał Baszczyński. Ten ostatni po firmowym uderzeniu z rzutu wolnego trafił w słupek.
Dzięki wygranej podopieczni Mateusza Żółtka awansowali na czwarte miejsce w tabeli grupy 1 A-klasy. Do lidera z Koźminka tracą zaledwie punkt. Za tydzień zagrają na wyjeździe z Koroną Pogoń Stawiszyn.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze