Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dramat w przychodni: wyszła od lekarza i zmarła

Dramat w przychodni zdrowia w Żelazkowie. Około 60 – letnia kobieta zasłabła i zmarła na chodniku przed lecznicą. Kilka minut wcześniej  była badana przez lekarza tej placówki. Ten zasugerował jej pójście do szpitala.   
Dramat w przychodni: wyszła od lekarza i zmarła

Około południa we wtorek kobieta udała się do przychodni w Żelazkowie, ponieważ od kilku dni źle się czuła. Tam została zbadana przez lekarza, którzy ze względu na jej przewlekłą chorobę i gorsze samopoczucie zasugerował, żeby zgłosiła się do szpitala. - Była zbadana, zaproponowałem jej skierowanie do szpitala. Jednak tu na miejscu poczuła się lepiej, więc zadecydowała z mężem, że do szpitala nie pójdzie – powiedział portalowi fakty kaliskie.pl lekarz, który badał kobietę. – Została przeze mnie skierowana do gabinetu, żeby wykonać badania. Gdyby ewentualnie te badania wyszły źle, to jutro po raz kolejny zasugerowałbym jej skierowanie się do szpitala – dodał.

Kobieta zmarła na chodniku przed przychodnią

Po wykonaniu badań kobieta, której towarzyszyli członkowie rodziny, zasłabła tuż przed drzwiami przychodni. Z pomocą ruszył personel placówki, jednak kobieta zmarła. Na miejscu pojawili się kaliscy policjanci.- Z uwagi na stwierdzenie naturalnego zgonu, policjanci nie prowadzili żadnych czynności – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Katarzyna Krzywda, fot. autor, Michał Soliński


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 9°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama