Podopieczni Andrzeja Paszkiewicza po raz ostatni sięgnęli po trzy punkty 12 września w Swarzędzu, gdzie pokonali miejscową Unię 4:2. Potem ich wyniki z całą pewnością nie zadowoliły kibiców, którzy oczekują od drużyny kolejnych triumfów. W czterech ostatnich pojedynkach „trójkolorowi” zgarnęli zaledwie dwa oczka. Szkoleniowiec stara się jednak wyciągać pozytywne wnioski. – Cieszę się, że nasza gra się poprawiła, szczególnie rozegranie, które wcześniej szwankowało. Nie pomylę się też, jeśli powiem, że trafiłem wreszcie z ustawieniem tego zespołu – mówił opiekun beniaminka trzeciej ligi po sobotnim remisie z Polonią Środa Wlkp.
W najbliższą sobotę wręcz obowiązkiem jego podopiecznych będzie przełamanie niechlubnej serii i wywalczenie w końcu kompletu punktów. Kaliszanie zagrają bowiem z outsiderem rozgrywek. Kujawianka Izbica Kujawska spisują się zdecydowanie najgorzej spośród wszystkich ekip grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej. Po 10. kolejkach zespół ten wciąż nie ma koncie choćby jednego oczka i w sumie zdobył zaledwie pięć bramek, przy 36 straconych. Automatycznie więc ustawił się w roli murowanego kandydata do spadku. Na stratę punktów w starciu z takim teamem piłkarze z Kalisza po prostu nie mogą sobie pozwolić.
Sobotnie starcie w Izbicy Kujawskiej rozpocznie się punktualnie o godzinie 15:00.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze