Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W Kaliszu kwitnie prostytucja. Mieszkańcy Dobrzeca mówią „dość!”

Portale erotyczne pełne są ogłoszeń mieszkanek Kalisza, które oferują usługi seksualne w prywatnych mieszkaniach. Taki „biznes” kwitnie m.in. w jednym z bloków na osiedlu Dobrzec. Mieszkańcy mówią „dość!” niewygodnemu sąsiedztwu i chcą szukać pomocy w spółdzielni. Ta jednak bezradnie rozkłada ręce, bo prostytucja nie jest karalna. A że komuś się nie podoba – to już inna sprawa.   
W Kaliszu kwitnie prostytucja. Mieszkańcy Dobrzeca mówią „dość!”

Mieszkańcy bloku na Dobrzecu są nie tyle oburzeni tym, co robi sąsiadka, co zaniepokojeni i zmęczeni odwiedzającymi kobietę gośćmi. – Kupiliśmy mieszkania w bloku na terenie zamkniętym, aby czuć się komfortowo i  bezpiecznie. Tymczasem naszą sąsiadkę odwiedzają codziennie obcy mężczyźni  – tłumaczy jeden z lokatorów, który zadzwonił do naszej redakcji z prośbą o interwencję. - Kręcą się po podwórku i po klatce schodowej o różnych porach dnia i nocy. Ostatnio tej pani nie było przez kilka dni, a gdy tylko wróciła, od razu pojawiło się pięciu stęsknionych klientów. Boimy się o swoje dzieci, ale także o własne bezpieczeństwo. Nigdy nie wiadomo, kogo sąsiadka wpuszcza do bloku. 

Mieszkańcy zapowiadają, że zaczną zbierać podpisy i pismo w sprawie uciążliwego „biznesu” skierują do spółdzielni. Ta o problemie mieszkańców dowiedziała się od nas. – Nikt nie zgłaszał nam wcześniej tej sprawy – mówi Krzysztof Dremza, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Dobrzec”. – Zaczekamy na pismo od mieszkańców i zastanowimy się, co z tym zrobić, ale na ten moment nie bardzo widzę, jak moglibyśmy pomóc. Jeśli lokatorka zakłóca np. ciszę nocną, moglibyśmy przeprowadzić z nią rozmowę. Ale jeśli chodzi jedynie o to, czym się zajmuje, nie mamy na to wpływu.

Dlatego erotyczny interes w prywatnych mieszkaniach ma się w Kaliszu całkiem dobrze. Ogłoszenie swojej sąsiadki lokatorzy z Dobrzeca znaleźli na jednym z portali internetowych. Znajduje się tam kilkadziesiąt innych tego typu anonsów. Kaliszanki oferujące usługi seksualne mają od 18 do ponad 50 lat. Z reguły panie nie ujawniają twarzy, choć znajdzie się kilka kobiet, które nie mają z tym problemu. Większość z nich zastrzega, że wyjazdy nie wchodzą w grę, proponując panom spotkania w swoich prywatnych mieszkaniach. A tu nie obowiązują ich ścisłe godziny pracy; większość kobiet zaznacza, że jest dostępna „przez cały czas”, od poniedziałku do niedzieli.

Jeśli jest ruch w interesie, trudno dziwić się sąsiadom, którzy obcych mogą spotykać na klatce schodowej praktycznie przez cała dobę. Najwyraźniej jednak kaliszanom z reguły to nie przeszkadza, albo panie są tak dyskretne, że nie wiadomo, czym się trudnią.  Jak przyznaje kaliska policja, zgłoszeń dotyczących uprawiania nierządu od dawna już nie odbierała. Choć w przeszłości się zdarzały.  - Na każdą taką informację reagowaliśmy, jednak głównie pod kątem sprawdzenia, czy dana osoba nie jest zmuszana do prostytucji lub czy przebywa legalnie na terenie naszego kraju – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Sama prostytucja nie jest natomiast karalna i nie możemy interweniować w tego typu działalność. Karalne jest czerpanie korzyści z nierządu, a takich sytuacji nie było.

MIK, fot. int.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 10°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama