Sprawą włamań do altan zajmowali się od kilku miesięcy policjanci Wydziału Kryminalnego. - Do pierwszego włamania doszło w marcu br. Sprawcy, po wyłamaniu okna, dostali się do wnętrza, skąd zabrali narzędzia ogrodowe – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - Do kolejnych włamań doszło w maju oraz czerwcu br. Najczęściej łupem przestępców padały elektronarzędzia, a także akcesoria ogrodowe. W jednym przypadku nie pogardzili nawet artykułami spożywczymi, pozostawionymi przez działkowców w altanie. Pokrzywdzeni oszacowali łączną wartości strat na kwotę ponad 4 tys. złotych.
Ostatni raz przestępczy duet dał o sobie znać 26 czerwca br., dokonując kradzieży telefonu komórkowego pozostawionego przez właściciela w samochodzie. Zajmujący się sprawą kaliscy kryminalni dotarli do dwóch podejrzanych w wieku 23 i 25 lat. - Ponieważ do kradzieży doszło w pobliżu ogrodów działkowych, policjanci powiązali tą sprawę z wcześniej zgłoszonymi włamaniami. Natychmiast podjęto czynności zmierzające do ustalenia miejsca pobytu kaliszan, którzy ukrywali się przed odpowiedzialnością karną. Do zatrzymania sprawców doszło w połowie października br. na terenie gminy Nowe Skalmierzyce – dodaje Anna Jaworska-Wojnicz.
W trakcie przesłuchań złodzieje przyznali się do włamań na terenie ogrodów działkowych i kradzieży telefonu. W sumie zarzucono im 9 takich przestępstw. Mężczyznom grozi kara do 10 lat więzienia.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze