W 15-minutowym wywiadzie w programie Republika na Żywo, Joanna Lichocka komentuje wyniki wyborów. Posłanka twierdzi, że jeśli rozkład mandatów będzie korzystny, to PiS i obóz polityczny skupiony wokół Prawicy, może zmienić Konstytucję. - Być może będzie on (rozkład mandatów-przyp. red) na tyle optymistyczny, że znajdą się ludzie w tym Sejmie, którzy stworzą większość konstytucyjną, żebyśmy mogli zmienić ustawę zasadniczą - zapowiada Lichocka.
Była dziennikarka odniosła się też do słów Jarosława Kaczyńskiego, który podczas wieczoru wyborczego zapowiadał, że nowy rząd nie będzie kierował się chęcią zemsty i odwetu. - To nie oznacza abolicji dla tych, którzy dokonywali przestępstw, kradli, mają realne podejrzenia o korupcję. To z całą pewnością nie będzie takiej grubej kreski – wyjaśnia Joanna Lichocka.
Posłanka wybrana w okręgu kalisko – leszczyńskim zapowiedziała też reformę mediów publicznych i zaprzeczyła opiniom, według których PiS będzie chciało upolitycznić państwowe media. Jej zdaniem, reforma powinna objąć również sposób finansowania mediów publicznych z rozważeniem likwidacji abonamentu. - Ja zastanawiam się, czy w ogóle nie zlikwidować opłaty audiowizualnej i właśnie nie znaleźć nowego sposobu finansowania mediów publicznych, ale to jest do dyskusji, natomiast media publiczne nie mogą być łupem żadnej partii, nawet tak pięknej jak Prawo i Sprawiedliwość. Media publiczne muszą być mediami, w których Polacy mają bardzo dobrą informację, zrównoważoną publicystykę, analizę, ale też media publiczne muszą mieć ogromną rolę w budowaniu tożsamości narodowej, polską kulturę, polską historię - twierdzi posłanka PiS.
Lichocka osobiście chce się zaangażować w prace nad reformą mediów. Posłanka widzi też swoje miejsce w sejmowej komisji kultury. Cały wywiad z Joanną Lichocką znajdziecie na stronie telewizjarepublika.pl.
M. Spętany, fot. telewizjarepublika.pl
Napisz komentarz
Komentarze