Układ urbanistyczny miejscowości wpisany jest do rejestru zabytków. Cała rewitalizacja odbywała się pod kontrolą konserwatora zabytków. Zrobiono wiele i każdy kto pamięta jak kiedyś wyglądał plac w centrum Koźminka, teraz może się zdziwić.
- Pojawiła się nowa płyta. Zamontowaliśmy nowe ławki i lampy. W czasie remontu modernizacje przeszła też sieć elektryczna i zlikwidowano linie napowietrzne. Na środku stanęła fontanna – powiedział Andrzej Miklas, wójt Koźminka.
Rynek na rewitalizację czekał od zakończenia wojny. W czasie okupacji Niemcy serce miasta zamienili w trawnik i targowisko. Tak zostało na wiele lat. W 1978 roku na rynku dodatkowo pojawił się dworzec autobusowy. 10 lat temu, władze gminy, podjęli decyzję o remoncie. Jak można było dziś usłyszeć, wejście do Unii Europejskiej, sprawiło, że marzenia o odnowieniu rynku się spełniły.
- Całość kosztowała ponad 2 miliony 325 tysięcy złotych. Dofinansowanie z Unii Europejskiej wyniosło prawie 500 tysięcy – dodał Miklas.
Dodatkowo przebudowano oświetlenie uliczne i sieć wodociągową w Koźminku, Złotnikach i Osuchowie. Najwięcej emocji wzbudziła konieczność modernizacji DW biegnącej przez Koźminek, której gmina nie jest właścicielem. 2 miliony 333 tysiące dał Urząd Marszałkowski.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze