Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór, po godzinie 21:00 na krajowej 11-tce w Piekarzewie w powiecie pleszewskim. Ciężarowa scania jechała za skodą Octawią. – Według naszych wstępnych ustaleń kierowca tira nie zachował bezpiecznej odległości za poprzedzającym go pojazdem. Gdy kierujący osobówką zahamował, tir by uniknąć wjechania w pojazd, zjechał na bok, wpadł do rowu i przewrócił się na bok. Nie jest to jednak ostateczna wersja tego, jak mogło przebiegać to zdarzenie, bo wersje kierowców różnią się od siebie i nikt nie przyznaje się do winy – mówi mł. asp. Monika Kołaska, rzecznik Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.
Kierujący tirem, 58-letni mieszkaniec Popowa, miejscowości w województwie śląskim, uważa, że kierujący skodą wyprzedzając go, zajechał mu drogę, po czym chciał skręcić na teren jednej z posesji. Z kolei 21-letni kierowa skody, mieszkaniec Pleszewa nie zgadza się z tą wersją wydarzeń. Twierdzi, że tir jechał zbyt blisko niego.
Kierowcy tira nic się nie stało. Wiadomo, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policja wyjaśnia okoliczności kolizji. Na razie żaden z kierowców nie został ukarany.
AG, fot. str. Paweł Milczarek - KP PSP Pleszew
Napisz komentarz
Komentarze