Disco polo przez jednych uwielbiane, przez innych wyśmiewane. Przy tej muzyce bawić się jednak umie prawie każdy. – Tu nie ma dużej filozofii. To ma być prosta muza dla ludzi, którzy chcą się pobawić, zresetować po całym tygodniu ciężkiej pracy. To nie jest prostacka muzyka, tylko prosta, dynamiczna, rytmiczna, melodyjna – mówi Robert Balcerzak.
Przygoda Roberta z tworzeniem muzycznych utworów zaczęła się jeszcze w kaliskim Technikum Budowy Fortepianów. – Założyłem wtedy z kolegą zespół. Graliśmy głównie na imprezach okolicznościowych: wesela, zabawy, bale. Chcieliśmy wejść na rynek, musieliśmy wejść z czymś nowym. Ja zacząłem komponować i poznawać wiele zespołów – wspomina Robert.
Później wszystko potoczyło się bardzo szybko. Robert pisał już muzykę nie dla swojego zespołu, lecz dla innych. Studiował wychowanie muzyczne w Kaliszu. Przez lata wyspecjalizował się przede wszystkim w muzyce disco polo. Dziś jest jednym z jej czołowych aranżerów i kompozytorów. Jego klienci to przede wszystkim zespoły pochodzące ze wschodniej Polski. - Przez „palce” przewinęło mi się bardzo dużo zespołów, między innymi: Boys, Mirage, Verdis, don Vasyl – wymienia Robert. Na pewno było ich już kilkadziesiąt. Rocznie Robert tworzy i aranżuje blisko 200 utworów. Dziś wszystko głównie odbywa się dzięki komputerowym programom i trwa od kilku godzin do 3 dni. - Jeżeli zgłasza się do mnie zespół, który chce piosenkę autorską, to działa to na takiej zasadzie, że musi mi podesłać coś co lubi, jakieś swoje ulubione brzmienie. Ja słuchając tego, słucham brzmień zawartych w tym utworze i wykonuje dla niego demo. Po sugestiach, ustaleniach, klient pokazuje mi w jaki sposób śpiewa, jaką ma skalę głosu. Im więcej sugestii, tym łatwiej mi skomponować utwór – wyjaśnia Robert.
Co ciekawe zgłaszają się do niego ludzie, którzy na co dzień nie zajmują się muzyką. Ostatnio trafił do mnie człowiek, który ma blisko 300-osobową firmę budowlaną, a muzyka jest jego pasją. Chciał sobie zrobić taką życiową pamiątkę i nagrać własny utwór. Ja mogę się tylko cieszyć, że spełniam marzenia ludzi – mówi Robert.
W minionym roku Robert wraz z wokalistą, z którym już wcześniej współpracował, założył zespół Vice Versa. Kaliszanin jest w nim kompozytorem, aranżerem, a także drugim wokalistą. Pisze również teksty. - Chcemy wypełnić lukę na naszym rynku muzycznym. Muzyka, którą tworzymy utrzymana jest w stylu eurodance – dodaje Robert. Zespół pracuje nad kolejnymi piosenkami. Usłyszymy je już niebawem.
Agnieszka Gierz, fot. autor, arch. pryw. Roberta Balcerzaka, wideo: Magazyn Miejski
Napisz komentarz
Komentarze