O zdarzeniu policja zaalarmowana została przez dyspozytora numeru 112. Był środek nocy – dochodziła godz. 2.00 w niedzielę. - Patrol, który jako pierwszy dotarł na miejsce zastał mężczyznę wiszącego za oknem klatki schodowej, na wysokości 5. piętra bloku. Policjanci natychmiast rzucili się na ratunek: jedni próbowali wciągnąć go za ręce, a inni, stojąc piętro niżej, podtrzymywali mu nogi. W sumie w tych działaniach uczestniczyły trzy patrole – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Chwilę później na miejsce dotarli również strażacy. – Sytuacja była bardzo dramatyczna, mężczyzna wisiał za oknem, bezpośrednio nad klatką schodową. Nie było więc innej możliwości, jak rozłożyć skokochron na zadaszeniu drzwi wejściowych – mówi Grzegorz Kuświk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu. Z wielkim trudem desperata udało się jednak wciągnąć do budynku. Tam został obezwładniony i w kaftanie bezpieczeństwa przekazany pod opiekę specjalistów. Pomocy medycznej wymagała także siostra młodego mężczyzny, która z powodu ogromnych emocji źle się poczuła. Uratowany mężczyzna to 22-letni mieszkaniec Kalisza. Według policji wszystko wskazuje na to, że była to próba samobójcza.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze