Obchody Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Kaliszu rozpoczęły się o 18.00 od mszy św. w kościele św. Rodziny na Rogatce. Świątynia wypełniła się po brzegi wiernymi. Niespełna godzinę później uczestnicy marszu ustawiali się na ul. Śródmiejskiej w kierunku centrum. W tym roku na czele pochodu poniesiono transparent z hasłem: Żołnierze Wyklęci, wierność, która zawstydza. Transparent z hasłem “Śmierć wrogom Ojczyzny” , który w ubiegłych latach prowadził pochód, tym razem był na drugiej pozycji.
Organizatorzy oceniali, że na marszu zjawiło się ponad 200 osób, co biorąc pod uwagę pogodę, nie jest złym wynikiem. Pochód z flagami narodowymi i pochodniami przeszedł ul. Śródmiejską, Aleją Wolności i ul. 3 Maja do Ogrójca Ojców Jezuitów, gdzie przed pomnikiem Ofiar Katyńskich złożono kwiaty.
W trakcie marszu uczestnicy skandowali hasła “cześć i chwała bohaterom”, “precz z komuną” i “cześć ich pamięci, żołnierze wyklęci”.
W marszu brali udział m.in. członkowie Stowarzyszenia Kaliscy Patrioci, Kakaesiacy, członkowie Obozu Narodowo – Radykalnego, kaliszanie, władze miasta i parlamentarzyści. Marsz ku czci Żołnierzy Wyklętych odbywa się w Kaliszu po raz trzeci. Relację telewizyjną z tego wydarzenia pokażemy w jutrzejszym Magazynie Miejskim o 17.15 na 30. kanale telewizji Multimedia Polska.
Żołnierze wyklęci to polskie powojenne podziemie niepodległościowe i antykomunistyczne – ruch partyzancki stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR, toczący walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce. Uczestnicy ruchu określani są jako „żołnierze wyklęci”, „żołnierze drugiej konspiracji” czy jako „żołnierze niezłomni”. W czasach PRL ogół jednostek antykomunistycznych określany był jako reakcyjne podziemie.
Określenie „żołnierze wyklęci” powstało w 1993 – użyto go pierwszy raz w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r.”, organizowanej przez Ligę Republikańską na Uniwersytecie Warszawskim. Termin „żołnierze wyklęci” upowszechnił Jerzy Śląski, publikując książkę o takim tytule. Gen. August Emil Fieldorf – „Nil”, Danuta Siedzikówna – „Inka”, rtm. Witold Pilecki – to jedne z czołowych postaci polskiego podziemia antykomunistycznego. Szacuje się, że przez lata 1944 – 1956 należało do niego nawet do 200 tysięcy Polaków.
W walkach podziemia z władzą sowiecką zginęło około 15 tysięcy ludzi, w tym około 7 tysięcy członków podziemia. Z pewnością tragedia ludzi, którzy niezłomnie walczyli z okupacyjną potęgą zasługuję na pamięć i zadumę. Premier Beata Szydło nada czterem weteranom renty specjalne. Osoby objęte specjalną rentą dostaną kwotę odpowiadająca średniej krajowej netto. Weterani wyróżnieni przez rząd to Henryk Aremborski (88 l.),Leszek Mroczkowski (85 l.),Zygmunt Boczkowski (89 l.) oraz Józef Bandzo (93 l.).
MS, MD
Napisz komentarz
Komentarze