Kradzież miała miejsce w nocy z 11 na 12 maja na terenie jednego z parkingów osiedlowych. Właściciel samochodu wycenił straty 35 tysięcy złotych. Sprawą zajęli się funkcjonariusze operacyjni. - Dzięki znajomości środowiska przestępczego oraz wnikliwej analizie zebranych materiałów auto zostało odzyskane już trzy dni później, czyli 15 maja. Do zatrzymania złodzieja doszło w godzinach wieczornych, na jednej z kaliskich ulic podczas dynamicznie przeprowadzonej akcji – mówi st. sierż. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej komendy. - Policjanci zatrzymali 28-latka, w chwili gdy wyprowadził skradzione polo z kryjówki. Przestępca był zaskoczony całą sytuacją i nie stawiał oporu.
Kaliszanin jest bardzo dobrze znany stróżom prawa. Wcześniej notowany był za podobne przestępstwa. Mężczyzna następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży pojazdu poprzez włamanie. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 10 lat więzienia, a w przypadku recydywy nawet do 15. - Sprawa ma charakter rozwojowy, gdyż zachodzi podejrzenie, że 28-latek może mieć związek z innymi przestępstwami dokonanymi na terenie Kalisza – dodaje rzeczniczka kaliskiej policji.
Skradzione auto, zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu i już wkrótce trafi do rąk prawowitego właściciela.
MIK, fot. KMP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze