Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Podcięte skrzydła MKS-u. Drej nie zagra do końca sezonu

Bez dwóch podstawowych skrzydłowych radzili sobie w ostatnim ligowym meczu szczypiorniści MKS-u Kalisz. Zarówno Michał Bałwas, jak i Michał Drej zmagają się z kontuzjami. Problemy są na tyle poważne, że ten ostatni musiał przedwcześnie zakończyć sezon.
Podcięte skrzydła MKS-u. Drej nie zagra do końca sezonu

yle="text-align:justify;">Michał Drej trafił do Kalisza przed obecnym sezonem i szybko stał się ważnym ogniwem zespołu prowadzonego przez Pawła Ruska i Mateusza Różańskiego. Obecnie jest najlepszym strzelcem drużyny. 77 bramek zgromadził nie tylko rzutami z prawego skrzydła, ale też z linii siódmego metra, będąc etatowym wykonawcą rzutów karnych. Tego dorobku już jednak nie powiększy w trwających rozgrywkach. Przed kilkoma dniami przeszedł operację kontuzjowanego kolana (uszkodzona łąkotka) i najbliższe tygodnie, zamiast na treningi i grę, poświęci na rekonwalescencję. – Michał nie zagra już do końca sezonu – poinformował trener Paweł Rusek. – Operacja, jaką przeszedł, wyklucza go z gry na wiele tygodni – dodaje.

yle="text-align:justify;">

Nie jest to jedyne zmartwienie szkoleniowca, bo kontuzjowany jest też podstawowy lewoskrzydłowy Michał Bałwas. Urazu barku ten doświadczony zawodnik nabawił się podczas wyjazdowego starcia z Meblami Wójcik Elbląg. Z tego właśnie powodu w ostatnim spotkaniu przeciwko Realowi Astromal Leszno znalazł się poza meczową kadrą. – Michał Bałwas ma ponaciągane mięśnie. Nie jest to może poważna kontuzja, ale na pewno wykluczająca z występów na 2-3 tygodnie. Przerwa w meczach jest więc niezbędna, ale mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia – oznajmia trener Rusek.

Nieobecność dwóch skrzydłowych sprawia, że więcej czasu na parkiecie przebywać będą Michał Czerwiński (lewe skrzydło) i Grzegorz Gomółka (prawe skrzydło). Szkoleniowiec liczy przy tym, że jego podopiecznych omijać będą drobniejsze dolegliwości zdrowotne, bo w ostatnich potyczkach nie wszyscy zawodnicy byli w pełni sił, z uwagi na przebyte przeziębienie czy grypę. – Był czas, gdy na pełnych obrotach nie trenowała praktycznie połowa zespołu. Byliśmy zdziesiątkowani chorobami. Nie może to jednak usprawiedliwiać wyników. W najbliższych meczach znów chcemy wygrywać i walczyć o jak najwyższe miejsce – zapewnia Paweł Rusek.

Michał Sobczak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 17°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama