Chociaż do astronomicznego lata został jeszcze miesiąc to już od jakiegoś czasu pogoda jest iście wakacyjna. Z praw, jakimi rządzi się lato w pełni mogą korzystać już niektórzy maturzyści. Przed nimi najdłuższe wakacje w życiu. - W końcu będzie można sobie gdzieś pójść nad jakieś jezioro, spokojnie sobie posiedzieć na dworze, a nie martwić się, że zaraz zacznie deszcz padać, że zimno jest – mówi Damian Cherubin . - Zaczynamy wakacje, także nam na pewno będzie sprzyjać, na pewno ze słońca będziemy się cieszyć - dodaje Bogumił Bartosik. Jednak z ciepła na, które wszyscy czekają już od jesieni korzysta nie tylko młodzież. - Ja w tym roku czekam jak najbardziej. Dzisiaj sprawdzam, jak jest w kaliskim parku i wiem, że znajdę tutaj schronienie – dodaje spacerująca alejkami Parku Miejskiego Anna Dmitrzak.
25 stopni w cieniu sprawiło, że schronienia w Parku Miejskim już teraz szuka wielu, niektórzy liczą na trochę ochłody przy fontannie na pl. Jana Pawła II. A dla wielu to ostatnie dni na świeżym powietrzu tego lata. - Będę w domu siedzieć, bo mój wiek nie pozwala na spacery w słońcu, ale póki mogę to spaceruję po parku – mówi Bronisława Kasprzak. Lekarze ostrzegają, żeby z uroków lata korzystać ostrożnie i stopniowo. Na początek myśleć o tym, jak długo i jak często przebywamy na słońcu, bo nasz organizm nie jest jeszcze przyzwyczajony do wysokich temperatur. - Między godziną 11.00 a 15.00 każdego dnia jest największe promieniowanie ultrafioletowe, w związku z tym ten czas jest najbardziej niebezpieczny dla naszej skóry, która jest jeszcze nieprzyzwyczajona. Jak już trochę się opalimy, czyli barwnika w skórze będzie więcej możemy dłużej być na słońcu – mówi Anna Zięba, lekarz rodzinny. Mocno przygrzewające słońce źle wpływa także na kierowców, dodaje Anna Zięba. - Przebywając długo w samochodzie, nasz organizm się przegrzewa. W trakcie jazdy nie jesteśmy w stanie pić płynów, dlatego starajmy się robić dłuższe postoje i przede wszystkim trzeba mieć zawsze przy sobie jakieś picie, najlepiej wodę – radzi lekarka.
Piękna pogoda sprzyja podróżom, ale zdaje się, że zwłaszcza tym rowerowym, bo w autobusach też łatwo nie jest. - Wysiadłam właśnie z autobusu. Już teraz jest tragicznie. strasznie ciepło i duszno. Trzeba zmieniać miejsca, żeby być cały czas w cieniu, ale to jest bardzo trudne – mówi pasażerka autobusu KLA. Bardzo trudno jest także zwierzętom. Beata Wolańska ze swoim psem latem spacerować będzie rzadziej. - Za gorąco mu jest. Jak jest ciepło to musi kilka razy, przy każdej stróżce się kąpać. Znosi to fatalnie – mówi kaliszanka.
Bardzo słoneczna aura ma się utrzymywać przez cały weekend. Przelotne opady deszczu spodziewane są w sobotę, ale wygląda na to, że krótkie spódniczki i letnie koszulki zagościły na ulicach miasta na dobre.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze