Na Uniwersytet uczęszcza obecnie 430 osób, które korzystają z oferty w 20 sekcjach tematycznych. Miesięczna składka członkowska wynosi 10 złotych, ale zarząd Uniwersytetu podkreśla, że z wykładów i zajęć mogą korzystać wszyscy chętni seniorzy z Kalisza. - Słuchacze korzystają z naprawdę wielu zajęć – zarówno tych rozwijających nasze umysły, jak również tężyznę fizyczną. Mamy lekcje języków obcych tj. angielskiego i niemieckiego, lekcje szachowe, brydża i manualne, takie jak rękodzieło czy malarstwo – wymienia prezes UTW „Calisia” Anna Kucharska - Utecht.
Sposób na sprawny umysł i ciało
Wachlarz propozycji jest szeroki, a seniorzy nie wahają się z nich korzystać i odkrywać nowych sposobów na aktywność. Dla wielu z nich jest to odskocznia od samotności lub monotonii codziennego życia. - Uczęszczam na humanistykę, na tai-chi, na basen no i na audiowizualne wykłady. Spotykamy się z ciekawymi ludźmi, a poza tym, po wykładach spotykamy się z koleżankami – mówi Anna Molska, słuchaczka UTW.
Niektórzy kaliszanie związani są Uniwersytetem od początku jego istnienia. - Na zajęcia uczęszczam 10 lat. Jest to dla mnie sposób na spędzenie wolnego czasu, daje mi ogromną satysfakcję, możliwość bycia z ludźmi, radość. A poza tym jest to coś dla ciała i ducha. Mamy wiele ciekawych wykładów potrzebnych seniorowi – mówi Urszula Kranc, słuchaczka UTW. – Możemy dowiedzieć się tutaj wielu rzeczy, np. z historii regionu, bo ja akurat wybrałem humanistykę. Chodziłem na zajęcia przez 10 lat. Niech teraz następni się pouczą, ustąpię im miejsca – dodaje Ignacy Łaski.
Skazany na sukces
Uniwersytet Trzeciego Wieku „Calisia” powstał w 2006 r. z inicjatywy nieżyjącej już społeczniczki, ówczesnej radnej Rady Miejskiej Kalisza Iwonki Urbanowskiej. - Myśl o powołaniu UTW w Kaliszu towarzyszyła mi od wielu miesięcy, ale spowolniona była brakiem wiary w sukces – pisała o trudnych początkach autorka tego pomysłu. - Świadoma odpowiedzialności, braku lokalu i środków finansowych, w moich poszukiwaniach rozwiązania tych problemów trafiłam do gabinetu Kanclerza PWSZ mgr. Kazimierza Matusiaka. Wyjątkowa życzliwość i zrozumienie zarówno kanclerza, jak i nieżyjącego już rektora prof. Czesława Glinkowskiego dodały mi skrzydeł, pod którymi obecnie realizujemy zamierzony cel.
To właśnie PWSZ objęła Uniwersytet patronatem naukowym, a organizacyjnie wsparł ówczesny prezydenta Kalisza dr inż. Janusz Pęcherz. Wbrew obawom założycielki, przedsięwzięcie od początku było skazany na sukces. - Dzięki mediom wieść o mającym powstać Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Kaliszu, rozeszła się lotem błyskawicy w środowisku seniorów. Pierwsze spotkanie organizacyjne (…) miało odbyć się w PWSZ w sali na 30 osób – wspominała Iwonka Urbanowska. - Za pięć 13.00 trzeba było przejść do sali 70 osobowej, a po 13.00 chętnych było już ponad 100 osób. Po raz trzeci trzeba było przejść do większej sali wykładowej. Tak wysokie zainteresowanie przerosło wszelkie oczekiwania. I tak to się zaczęło…
Pierwsze Walne Zebranie UTW „Calisia” odbyło się z udziałem 330 przyszłych słuchaczy, a w skład Zarządu weszli: Prezes - Iwonka Urbanowska, Wiceprezes - Zdzisław Szymański, Sekretarz -Irena Hałaczek, Skarbnik - Barbara Dryka oraz Członkowie - Miria Janiszuk, Irena Kran i Andrzej Zakrzewski Przewodniczącą Rady Programowej została Jadwiga Kaźmierczak- Baszczyk.
Uniwersytet swoją działalność rozpoczynał w piwnicy na osiedlu Korczak. Od tego roku seniorzy dysponują dużym biurem przy ul. Targowej, gdzie mogą nie tylko spotykać się towarzysko, ale także uczestniczyć w zajęciach.
Studenci w jesieni życia
Każdego roku z oferty Uniwersytetu Trzeciego Wieku „Calisia” korzysta około pół tysiąca osób. Najmłodsi słuchacze mają 55 lat, najstarszy – 84.
Uroczystości jubileuszowe odbyły się w miniony czwartek, 5 maja w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Kaliszu. Imprezę uświetniły występy chórów reprezentujących zaprzyjaźnione z kaliskim Uniwersytety z Ostrowa Wielkopolskiego i Rychwała. Pojawił się także kabaret seniorów „Przyjaciele Benny Hilla”.
MG, MIK, fot. MG
Napisz komentarz
Komentarze