Historia jednego bombowca ZDJĘCIA
Niespełna pół kilometra od drogi krajowej nr 12, na trasie od Jaraczewa w powiecie jarocińskim w kierunku Chwałkowa Kościelnego, stoi pomnik, który w miejscowych budzi ciągle żywe wspomnienia, a wśród przejezdnych ciekawość. Kamień z nazwiskami, a z jego jednej strony śmigło, z drugiej krzyż zrobiony z samolotu. Rozbitego w tym miejscu amerykańskiego bombowca B-17, zwanego "latającą fortecą”. Maszyna brała udział w nalocie na rafinerię paliw syntetycznych pod Lipskiem na terenie Niemiec w lutym 1945 roku.
24.02.2017 09:56
3