PKP permanentnie spóźnione. Z dworcem też…
Miał być gotowy najpóźniej do końca czerwca tego roku, a tymczasem wakacje na półmetku, a w rozgrzebanym budynku cisza. Odkąd w marcu firma z Puszczykowa musiała zejść z placu budowy, bo nie dotrzymała terminów, na kaliskim dworcu dworcu kolejowym nic się nie dzieje. Polskie Koleje Państwowe zapewniały do niedawna, że inwestycja zostanie zrealizowana do końca tego roku. Już teraz wiadomo, że z tej obietnicy się nie wywiąże, nie bacząc na zniecierpliwionych pasażerów i władze miasta.
05.08.2014 15:01