in vitro

60 tysięcy zł. O to, by przeznaczyć z budżetu Kalisza taką kwotę na dofinansowanie procedury in vitro dla 10 par wnioskuje radny Platformy Obywatelskiej, Marcin Małecki. To kolejna inicjatywa radnego w tej sprawie. Jak dotąd kaliski samorząd odmawia, tłumacząc, że za tę sumę może skupić się na profilaktyce zdrowotnej obejmującej zasięgiem większą liczbę mieszkańców.

Zalecane poprawki wprowadzone, opinie wydane i nic nie stoi na przeszkodzie, by projekt finansowania przez miasto leczenia niepłodności metodą in vitro mogli poprzeć radni. Teraz wszystko zależy od nich i prezydenta, który musi wygospodarować w budżecie pieniądze na wsparcie par marzących o zostaniu rodzicami.

Czy kaliszanie marzący od dzieciach, ale borykający się z problemem niepłodności mają szansę na dofinansowanie zabiegów in vitro? Każdego roku koło 3,5 tysiąca par w naszym mieście dowiaduje się, że to jedyna droga, by zostać rodzicami. Droga nie tylko wymagająca siły psychicznej, ale też sporej gotówki. Tym bardziej od roku, kiedy Prawo i Sprawiedliwość zlikwidowało „Narodowy Program Leczenia Niepłodności metodą in vitro”. Dlatego Platforma Obywatelska razem z Nowoczesną chcą, by takie dofinansowanie pochodziło z budżetu miasta. Dziś złożyli projekt uchwały, do poparcia którego będą zachęcać wszystkie ugrupowania w Radzie Miejskiej.