punkty karne

Minister infrastruktury zapowiada zmiany w systemie kasowania punktów karnych. Oznacza to, że nie każdy kierowca będzie miał na to szansę.

Kierowcy łamiący przepisy ruchu drogowego, oprócz mandatu karnego lub skierowania wniosku do sądu, muszą liczyć się z ryzykiem nałożenia na nich punktów karnych. Konsekwencją przekroczenia obowiązujących limitów punktów karnych jest utrata prawa jazdy. Przekonała się o tym 21-letnia mieszkanka Kalisza, której uprawnienia policjanci zatrzymali w pierwszym dniu nowego roku.

To dobra wiadomość dla piratów drogowych – wkrótce wrócą szkolenia reedukacyjne. Ale w innej formie niż to było wcześniej.

Wysoki mandat, punkty karne oraz zatrzymane prawo jazdy na okres trzech miesięcy - to konsekwencje, jakie ponieśli kierujący, którzy wczoraj w obszarze zabudowanym jechali ponad 100km/h. Funkcjonariusze apelują o rozsądek i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Już wkrótce nie będzie można odbywać szkoleń zmniejszających liczbę punktów karnych. To spowodowało, że kierowcy masowo ruszyli do wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego. Żeby zdążyć przed zmianą przepisów.

Ogromne zainteresowanie, jakim cieszy się nowa usługa już wykorzystują oszuści Internetowi. Od osób chcących sprawdzić swoje punkty karne wyłudzają dane osobowe i pieniądze. Policja przypomina: ta usługa jest darmowa!

Od poniedziałku 24 kwietnia kierowcy będą mogli sprawdzić przez internet, ile punktów karnych zebrali za wykroczenia drogowe. Usługa będzie dostępna za darmo na portalu obywatel.gov.pl, jednak aby z niej skorzystać potrzebny jest Profil Zaufany.

Długie kolejki kierowców na kursy doszkalające, dzięki którym można anulować punkty karne. Każdy kierowca do takiego szkolenia może przystąpić raz na pół roku. Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Kaliszu ze względu na to, że chętnych jest coraz więcej, organizuje szkolenia dwa razy w miesiącu.  

W ubiegłym roku na 36 osób, którym zatrzymano uprawnienia z powodu przekroczenia limitu punktów karnych lub rażącego naruszenia przepisów w ruchu drogowym, dokument udało się odzyskać tylko…4. W tym roku – a jeszcze się nie skończył – prawko straciło już 40 mieszkańców Kalisza. Aby znowu móc jeździć, muszą podejść do egzaminu. I tu tkwi największy problem.