schronisko brata alberta

Kryzysowe czasy szczególnie dotykają placówki pomocowe. Zmniejsza się liczba darczyńców, rosną rachunki, a osób potrzebujących wsparcia przybywa. Tak jest m.in. w kaliskim Schronisku dla bezdomnych mężczyzn im. Św. Brata Alberta.

Dwa komputery otrzymali podopieczni Schroniska św. Brata Alberta w Kaliszu. To podarunek od Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu, który wymieniał swój sprzęt na nowy. Z kolei Książnica Pedagogiczna przekazała mieszkańcom książki.

Jesteśmy jedną wielką rodziną, chociaż nie łączą nas więzy krwi – mówią mieszkańcy Schroniska św. Brata Alberta. Dlatego okres Bożego Narodzenia jest czasem wyjątkowym, który celebrują tak jak w rodzinnych domach. I co ważne – mimo że los rzucił ich na kręte drogi, coraz częściej potrafią wziąć się w garść i właśnie w święta spędzić kilka chwil z dziećmi czy rodzeństwem. Jednak zanim na kilka dni opuszczą dom przy ul. Warszawskiej zasiedli przy wspólnym wigilijnym stole, bo bez tego momentu nie wyobrażają sobie życia.

Z roku na rok do wigilijnego stołu w Schronisku im św. Brata Alberta zasiada coraz więcej osób bezdomnych. W tym roku ciepła rodzinnego nie zazna 50 osób. Dla wszystkich podopiecznych placówki Wigilia, która rozpoczęła się na długo zanim zabłysnęła pierwsza gwiazdka będzie tą jedyną.