Tragiczny wypadek w skateparku. Głos zabrała rodzina chłopca
Dominik zginął, bo drogę zajechała mu dziewczynka na hulajnodze, a on próbował ją ominąć – twierdzą rodzice 16-latka, który zmarł wskutek wypadku, któremu uległ 18 maja w kaliskim skateparku. Przyznają, że chłopiec nie miał na głowie kasku, ale ich zdaniem można było uniknąć tragedii, gdyby dzieci nie bawiły się między wyczynowcami.
20.05.2020 11:55