Na liczniku miała ponad 250 km/h i nagle straciła panowanie nad autem. Zjechała na przydrożną łąkę, gdzie auto zaczęło się palić. Kierującej nic poważnego się nie stało, jednak jej młodszy kolega, 17-letni chłopak zginął na miejscu. Po niespełna 10 miesiącach od tej tragedii przed Sądem Rejonowym w Ostrzeszowie zapadł wyrok skazujący.