Przy Głównym Rynku w 18 witrynach sklepowych pojawiły się w czwartek fotografie studentów kierunku edukacja artystyczna w zakresie sztuk plastycznych. Wszystkie fotografie dotyczą jednego tematu – archeologii miasta, ale każdy ze studentów miał na niego inny pomysł. - Mnie inspirował znak. Znak, którego w mieście jest wszędzie dużo. Bez niego nie można się poruszać. A znajduje się w mieście w różnych nagromadzeniach. Chciałam znaleźć takie miejsca, gdzie tych znaków jest na tyle dużo, że możemy się w nich pogubić i udało mi się właśnie to w tych zdjęciach odnaleźć – opowiada o swoich inspiracjach Gabriela Nowak, studentka WPA UAM w Poznaniu. - Ja postanowiłam pójść bardziej w stronę natury aniżeli industrialnych części Kalisza. Tematem moich prac jest to, jaki wpływ ma działalność człowieka na naturę oraz wręcz przeciwnie – w jaki sposób natura potrafi zniszczyć działalność człowieka. Widzimy stary dom, który jest pochłaniany tak naprawdę przez te drzewa, chaszcze, które uniemożliwiają wejście na teren posesji – mówi z kolei Agnieszka Walczak.
- Archeologia nam się kojarzy z wydobywaniem reliktów przeszłości, wygrzebywaniem z powierzchni ziemi, spod piachu. Ja natomiast postanowiłem wyjść ponad tę linię gleby i pokazać architekturę, zdezelowanie, zniszczenie i pewną integrację z technologią, na której też widać ten ząb czasu – opowiada o swoich pracach Łukasz Szuleta.
Dla studentów jest to okazja do zaprezentowania swoich prac szerszej publiczności, a nie tylko w ramach zajęć. - Kalisz jest pięknym, starym miastem. Tu jest rzeczywista archeologia, ale też archeologia codzienna. Coś jest napisane, coś zamazane. Oni się uczą obserwować, uczą się takiego reportażowego poszukiwania atrakcyjnych elementów do sfotografowania. Przy okazji takiego tematu uczą się bardzo wiele – mówi prof. Małgorzata Garda, WPA UAM w Poznaniu.
Wystawę od momentu jej otwarcia będzie można podziwiać przez 3 dni. O każdej porze dnia i nocy.
ESA, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze