Mariola K. została znaleziona martwa w domu na obrzeżach Ostrowa Wielkopolskiego. Kobieta osierociła trójkę dzieci. Najmłodsze z nich, dwuletni chłopiec jest synem Sebastiana B., byłego żużlowca jednego z ostrowskich klubów. Właśnie na niego padło pierwsze podejrzenie. Wiele osób wprost mówiło, że B. zabił 31- latkę. Takie podejrzenia mogły potwierdzać wcześniejsze przypadki agresji mężczyzny wobec swojej partnerki. Sebastian B. był sądzony za groźby karalne wobec Marioli K., a ona jako ofiara przemocy miała założoną Niebieską Kartę.
W feralny poniedziałek, 27 czerwca ostrowskie pogotowie zostało wezwane właśnie do ofiary pobicia. Miała nią być 31- latka. Niestety, w chwili przyjazdu pomocy, kobieta była już martwa. Sebastian B. został zatrzymany, ale nie jako podejrzewany, a w celu złożenia wyjaśnień. Dziś odbyła się sekcja zwłok kobiety. - Badanie nie wykazało obrażeń zewnętrznych, ani wewnętrznych, które mogłyby świadczyć o zabójstwie, albo wskazać przyczyny śmierci. Prokuratura zarządziła dalsze badania krwi, toksykologiczne i histopatologiczne, które mają ostatecznie wskazać przyczyny zgonu. - mówi portalowi faktykaliskie.pl Paweł Szymanowski, szef Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Ostrowska policja przesłuchała sąsiadów kobiety i wszystkie osoby, które mogłyby coś wiedzieć o przyczynie i okolicznościach jej śmierci. Prokurator przesłuchał Sebastiana B, ten złożył stosowne wyjaśnienia. Mężczyzna po 48- godzinnym areszcie wyszedł na wolność.
MS, fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze