Do tzw. Sportowej Strefy Kibica przyszli wczoraj i młodzi i starzy, i kobiety i mężczyźni. Wyposażeni w kibicowski sprzęt i wymalowani w narodowe barwy ze skupieniem śledzili każdy krok polskiej drużyny i ich rywali. Przy każdej akcji na boisku, która mogła odmienić los spotkania, w kaliskiej strefie kibica zapadała cisza. Po niej był albo wrzask radości, albo pomruk niezadowolenia. Największe emocje i najwyższa mobilizacja kibiców nastąpiła w czasie rzutów karnych. Po kilkunastu minutach wszystko stało się jasne: Polacy kończą swoją przygodę z Euro.
Kaliszanie jednak bez wahania od razu oklaskali polską ekipę i wiwatowali na ich cześć. Kibice, mimo przegranej, do domu wracali zadowoleni i dumni. Zapewniali, że już szykują się na Mistrzostwa Świata.
MS, fot. autor, wideo Magazyn Miejski
Napisz komentarz
Komentarze