Do nietypowej kolizji doszło w środę przed godz. 9.00 na skrzyżowaniu ul. Skarszewskiej i Borkowskiej. – 38-letni kierujący fordem chciał włączyć się do ruchu, wyjeżdżając z ul. Borkowskiej w Skarszewską, dlatego zatrzymał się i czekał, aż będzie mógł wjechać. Tymczasem uderzył w niego skuter – mówi sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Jednośladem podróżował 64-letni kaliszanin. – Mężczyzna jechał zbyt blisko krawężnika i nie zauważył stojącego na skrzyżowaniu samochodu. Był trzeźwy, ale funkcjonariusze zdecydowali, że zdarzenie jest nietypowe, dlatego pobrano mu krew do badań na zawartość środków odurzających. Niekoniecznie narkotyków czy dopalaczy, ale nawet lekarstw – tłumaczy rzeczniczka kaliskiej policji. Materiały z tej sprawy trafią do sądu.
64-letni kierowca skutera trafił do szpitala. Ma złamany obojczyk i żebra, czeka go operacja.
ESA, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze