Pani Marianna Nogaj, z domu Cieślak, urodziła się 30 maja 1914 roku w Kaliszu. W czasie II wojny światowej przebywała w Niemczech. Tam wyszła za mąż i urodziła trzech synów. Po wojnie wróciła z rodziną do Kalisza i do momentu przejścia na emeryturę pracowała w fabryce Runotex.
Od 38 lat pani Marianna jest wdową. Pochowała również wszystkich swoich synów, ale jej radością są dwaj wnukowie, prawnuk i prawnuczka. Od 10 lat domem pani Marianny jest kaliski DPS. To tutaj znalazła opiekę i towarzystwo. - Pani Marianna jest takim naszym „Słoneczkiem”. Zawsze miła, życzliwa i uśmiechnięta – choć życie jej nie rozpieszczało. Mimo podeszłego wieku ma doskonałą pamięć i bardzo lubi opowiadać historie ze swojego życia. Choć ze względu na stan zdrowia sporo czasu spędza w łóżku, dopisuje jej apetyt i dobry humor, którym zaraża innych – mówi Renata Kobierska, dyrektorka Domu Pomocy Społecznej.
W piątek świetlica w DPS-ie rozbrzmiewała życzeniami i gromkim "200 lat!". W dniu tak wyjątkowego święta, jakim jest setna rocznica urodzin - Mariannę Nogaj odwiedzili liczni goście. Gospodarzami uroczystości – obok pracowników DPS na czele z dyrektorką Renatą Kobierską – byli synowa, siostrzenice i inni członkowie najbliższej rodziny. Tradycyjnie już, życzenia jubilatce złożył prezydent Kalisza Janusz Pęcherz, który przekazał również gratulacje nadesłane przez Donalda Tuska, Prezesa Rady Ministrów. Nie zabrakło też kwiatów i życzeń od przedstawicieli Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Urzędu Stanu Cywilnego i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Jak dotąd w kaliskim DPS-ie setne urodziny świętowało już sześciu pensjonariuszy, a w lipcu szykuje się kolejna taka uroczystość.
Karina Zachara, RED, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze