Do sytuacji doszło we wtorek 2 sierpnia po godzinie 15:00. 34-letni mieszkaniec Zielonej Góry jechał swoim samochodem przez miejscowość Wolica. W pewnym momencie zwrócił uwagę na jadącego przed nim peugeota. - Podczas próby wyprzedzania pojazdu, kierowca peugeota zajechał drogę zielonogórzaninowi. 34-latek zauważył, że auto jechało slalomem; całą szerokością jezdni. Widząc wyczyny drogowego pirata, świadek postanowił natychmiast interweniować. Wyprzedził bezpiecznie pojazd i zatrzymał swoje auto na jezdni. Peugeot stanął tuż za nim – relacjonuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz. Kiedy mieszkaniec Zielonej Góry otworzył drzwi auta, wyczuł od siedzącego za kierownicą mężczyzny woń alkoholu
Rozmawiających mężczyzn zauważyła przejeżdżająca tą samą drogą 47-letnia kaliszanka. Kobieta zatrzymała się, myśląc że doszło do wypadku drogowego. - Kiedy zorientowała się w sytuacji, wyciągnęła kluczyki ze stacyjki peugeota, uniemożliwiając w ten sposób dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy. Na miejsce został wezwany patrol – mówi rzeczniczka kaliskiej policji.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Opatówku sprawdzili stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że 65-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania pojazdami.
Już wkrótce 65-latek usłyszy zarzut i stanie przed sądem. Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości grozi kara 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy na dłuższy czas, a także wysoka grzywna. - Apelujemy do Państwa, aby reagować w przypadku niebezpiecznych zachowań innych uczestników ruchu drogowego. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych. Każdy nawet anonimowo może zadzwonić pod numerem telefonu 112 lub 997 – dodaje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
AG za KMP w Kaliszu, fot. pixabay
Napisz komentarz
Komentarze