Wszystko wydarzyło się w ubiegły czwartek, ale sprawę ujawniono dopiero dziś tj. 4 listopada. Po uroczystości, w której uczestniczyła cała Szkoła, dwadzieścioro uczniów źle się poczuło. Wszyscy trafili do ostrowskiego szpitala. Po przebadaniu większość dzieci zwolniono do domów, ale troje wymagało hospitalizacji.
Sprawę wyjaśnia ostrowski Sanepid. Jak ustalono, wszystko to przez tor, który został zamówiony przez Radę Rodziców. Ciasto prawdopodobnie nie pochodziło z cukierni, lecz było przygotowane w warunkach domowych. Sanepid i lekarz weterynarii sprawdzają teraz, skąd pochodziły użyte do ciasta jaja. To w nich mogła się znajdować bakteria salmonelli.
RED, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze