Zdjęcie leżącej przy drodze sarny wykonała nauczycielka, która ją znalazła. Niestety zwierzę... zniknęło
Zagrożenie wścieklizną dotyczy trzech powiatów: kaliskiego, pleszewskiego i ostrowskiego. Dlatego trwają intensywne poszukiwania sarny, która także może być zarażona. Państwową Inspekcję Weterynaryjną o martwym zwierzęciu leżącym przed szkołą poinformowała ucząca w placówce przyrody nauczycielka. – Dostaliśmy zgłoszenie i od razu na miejsce został wysłany nasz pracownik – informuje Dariusz Hyhs, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostrowie Wielkopolskim.
Potwierdzeniem, że zwierzę leży na drodze było zdjęcie, które nauczycielka zrobiła sarnie. Reakcja na zgłoszenie była natychmiastowa. Kotowiecko leży kilka kilometrów od Kościelnej Wsi, w której 25 października znaleziono zarażonego wścieklizną nietoperza. Miejscowość została objęta trzymiesięczną kwarantanną, na której obowiązują zaostrzone przepisy dotyczące bezpieczeństwa weterynaryjnego. – Niestety nasz pracownik na miejscu nie znalazł sarny. Co się stało? – zastanawia się Dariusz Hyhs. – Wersja optymistyczna zakłada, że zwierzę było zatajone, odzyskało przytomność i uciekło. Jednak może być tak, że ktoś zabrał padlinę.
A to już poważne niebezpieczeństwo. Jeśli sarna zarażona jest wścieklizną, styczność z jej płynami fizjologicznymi lub zjedzenie mięsa mogą mieć katastrofalne konsekwencje dla zdrowia człowieka. Dlatego Powiatowy Lekarz Weterynarii w Ostrowie Wielkopolskim apeluje do osoby, która być może zabrała martwą sarnę o oddanie tuszy.
AW, zdjęcie Violeta Matuszczak
Napisz komentarz
Komentarze