Wszystko działo się w poniedziałek, 14 listopada tuż przed północą. Policjanci jarocińskiej drogówki, podczas patrolu oznakowanym radiowozem, zauważyli jadącego w ich stronę peugeot 406 bez włączonych świateł. - Policjanci dali kierowcy wyraźny sygnał do zatrzymania się. Siedząca za kierownicą peugeota kobieta zignorowała go i zatrzymała się dopiero kilkadziesiąt metrów dalej, przed sygnalizacją świetlną – relacjonuje mł. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy jarocińskiej komendy. - Policjanci podjechali do stojącego samochodu, jednak w momencie gdy wysiedli z radiowozu, by rozpocząć kontrolę, kobieta ponownie ruszyła. Nie mogąc zapanować nad pojazdem, uderzyła w bok policyjne radiowozu, uszkadzając go.
Mundurowi szybko otworzyli drzwi peugeota i wyłączyli silnik oraz zabrali kobiecie kluczyki. Bełkotliwa mowa i problemy z poruszaniem się ewidentnie wskazywały, że jest pijana. – Mimo to wynik badania zaskoczył mundurowych. Wykazało, że kobieta ma w swoim organizmie ponad 2,8 promila alkoholu – dodaje mł. asp. Agnieszka Zaworska.
25-letniej mieszkance gminy Jarocin grozi do lat 2 więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów na okres co najmniej 3 lat.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze