Chłopiec, który jako pierwszy zaczął uskarżać się na złe samopoczucie i zasłabł w czasie lekcji wychowania fizycznego, został umieszczony na Oddziale Pediatrycznym. Był w stanie dobrym. – Wszystkie badania laboratoryjne, które mu wykonano, były prawidłowe – zapewnia Joanna Pawlak, rzecznik prasowy ostrowskiego szpitala. – W piątek nie zgłaszał już złego samopoczucia. Bóle głowy, zawroty i mdłości minęły.
Dlatego chłopiec został wypisany do domu. Krew do badań toksykologicznych pobrała policja. Być może te badania wykażą, co było przyczyną złego i tajemniczego samopoczucia nastolatków z witaszyckiej szkoły.
Dziecko na dolegliwości zaczęło skarżyć się po zajęciach w Sali gimnastycznej. Do szkoły został wysłany helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Ostrowa Wielkopolskiego. O zabezpieczenie akcji zostali poproszeni strażacy z Jarocina. Kiedy przyjechali na miejsce, o złym samopoczuciu mówiło już kilkoro uczniów. W sumie pomocy lekarskiej udzielono 21 osobom. 3 trafiły do szpitala: 1 ostrowskiego i 2 do placówki w Jarocinie.
Pomieszczenie zostało sprawdzone przez strażaków. Nie było w nim podwyższonym norm np. tlenku węgla.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze