U Michalinki, jeszcze w brzuchu mamy wykryto rzadką wadę serca: HLHS - niedorozwój lewej strony serca wraz z hipoplazją aorty. Szansą na przeżycie i zdrowie dla dziewczynki jest prof. Malec, który wraz z zespołem specjalistów leczy tego typu wady w niemieckiej klinice. Na poród, opiekę i pierwszy etap operacji korygującej wadę serca potrzeba było 350 tysięcy złotych. Olbrzymią kwotę pochodzącym z Rososzycy w powiecie ostrowskim państwu Binkom udało się uzbierać dzięki nagłośnieniu sprawy i setkom ludzi dobrej woli.
Michalinka urodziła się w czwartek, 8 grudnia. Jej stan lekarze określają jako bardzo dobry. - Michalinka z każdą chwilą zadziwia nas i lekarzy swoją siłą i determinacją do walki!! Lekarze są z niej i jej stanu bardzo zadowoleni Dzięki temu, że operacja nie była konieczna od razu, Misia może spokojnie dojść do siebie po porodzie – piszą rodzice dziewczynki.
W poniedziałek córeczka Binków przyjęła w szpitalu Chrzest Święty. Operacja wstępnie planowana jest na czwartek.
Więcej na temat historii Michalinki przeczytacie TUTAJ
AG, fot. Serduszko Michalinki/fb
Napisz komentarz
Komentarze