Największym problemem są kradzieże cudzej rzeczy. W ubiegłym roku policja przyjęła 312 takich zgłoszeń, choć to wyraźniej mniej niż jeszcze rok wcześniej, gdy ofiarą złodziei padło 538 osób. Sporo jest także kradzieży z włamaniem – 137. To jednak znowu mniej niż w roku 2015; wówczas odnotowano ich blisko 300.
Kaliszanom dokuczają uszkodzenia mienia. Doszło do 166 takich przestępstw. Dla porównania - rok wcześniej było ich 188. Mniej optymistycznie wygląda za to najgroźniejsza przestępczość – przeciwko życiu i zdrowiu. Co prawda ich liczba nie wzrasta, ale też nie maleje. – W 2016 roku odnotowało 28 uszkodzeń ciała, 7 bójek i pobić oraz 18 rozbojów – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji. Lepiej wygląda natomiast wykrywalność sprawców. – W przypadku dwóch pierwszych kategorii przestępstw wyniosła ona 100 proc., jeśli chodzi o rozboje 96,2% - dodaje rzeczniczka komendy.
Problemem dalej są nieletni, którzy w ubiegłym roku dopuścili się 582 czynów karalnych. Wyraźnie dominuje przestępczość narkotykowa (441), potem rozboje i wymuszenia (39) oraz uszkodzenia mienia (33).
W porównaniu z rokiem 2015 przestępczość nieletnich wyraźnie jednak zmalała. Podczas gdy wtedy byli sprawcami 761 przestępstw, w roku minionym 550.
MIK, fot. arch. tabela: pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze