Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

33-letnia kaliszanka zabiła się przez uduszenie?

Prokuratura ma już wyniki sekcji zwłok 33-letniej kobiety, której zwłoki znaleziono w poniedziałek w nocy w Szałem. Według biegłego przyczyną jej zgonu było gwałtowne uduszenie. Jak nieoficjalnie dowiedział się portal faktykaliskie.pl kaliszankę znaleziono z workiem na głowie. Śledczy skłaniają się jednak ku śmierci samobójczej.

Zaginięcie kobiety, mieszkanki osiedla Tyniec, rodzina zgłosiła w miniona sobotę 21 czerwca. W poniedziałek po północy na jej samochód zaparkowany  na niestrzeżonym parkingu w Szałem natknęli się policjanci kaliskiej prewencji. Auto marki renault zamknięte było od środka. Znajdująca się wewnątrz kobieta niestety już nie żyła.

Jak ustaliliśmy, kaliszanka miała na głowie worek. - Przeprowadzona w środę sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci było gwałtowne uduszenie spowodowane zatkaniem otworów dróg oddechowym – powiedziała portalowi faktykaliskie.pl Elżbieta Fingas-Waliszewska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Kaliszu. Śledczy skłaniają się jednak ku śmierci samobójczej. – Na razie nie można stwierdzić tego z całą pewnością, ale takie są wstępne ustalenia. Jeśli rzeczywiście kobieta odebrała sobie życie, to w sposób nietypowy, ale takie przypadki się zdarzają. Jakiś czas temu osoba popełniła samobójstwo, skacząc do studni – dodaje prokurator rejonowa.

Z naszych informacji wynika, że kobieta miała problemy zdrowotne. Dziś pogrzeb kaliszanki.

MIK, fot. arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 19°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama