Woda przedostaje się głęboko w szczeliny asfaltu, zamarza i rozsadza strukturę drogi. Tak dzieje się przy znacznym wahaniu temperatur. Efekt odczuwają wszyscy kierowcy. Tak powstałe dziury są bardzo niebezpiecznie. Na takiej wyrwie łatwo uszkodzić sobie oponę, albo zniszczyć zawieszenia auta.
MZDiK codziennie odbiera kilka telefonów od kierowców z informacją o nowych wyrwach w drodze. Zdaniem drogowców najwięcej takich dziur powstaje na ul. Św. Michała, ul. Romańskiej i Zachodniej, na alei Wojska Polskiego. - Wykonawca w pierwszej kolejności jest zobowiązany do zabezpieczenia tych groźnych miejsc. Na zimno, masą asfaltową są uzupełniane te dziury, a jednocześnie przygotowujemy się, by w przyszłym tygodniu wejść na drogi większą ekipą i naprawiać te ubytki kompleksowo. – wyjaśnia Krzysztof Gałka, p.o. dyrektora MZDiK.
Zanim doczekamy się kompleksowych remontów, warto pamiętać, że jeśli uszkodzimy samochód z powodu fatalnego stanu drogi, możemy ubiegać się odszkodowania od jej zarządcy.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze