Wszystko działo się 28 kwietnia br., ale policja nie podała tej informacji do publicznej wiadomości. Jak ustalił portal faktykaliskie.pl około godz. 17.50, u zbiegu ulic Legionów i Lipowej, do autobusu KLA linii nr 11 oddano strzał. Sprawca najwyraźniej celował w kierowcę, bowiem uszkodzona została boczna szyba pojazdu właśnie od strony kierującego. – W autobusie znajdowali się wówczas pasażerowie, ale zarówno im, jak i naszemu pracownikowi nic się nie stało – mówi portalowi faktykaliskie.pl Piotr Bewziuk z Kaliskiego Przedsiębiorstwa Transportowego. – Szyba nie została zbita, a jedynie pękła. Kierowca o zdarzeniu poinformował policję.
Sprawcę ustalono i zatrzymano dość szybko. Okazało się, że to 24-letni mieszkaniec Kalisza. –Mężczyzna prawdopodobnie strzelał z wiatrówki. Motywy jego działania nie są znane – mówi mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Sprawca usłyszał zarzut… uszkodzenia mienia. Kaliskie Linie Autobusowe wyceniły swoje straty na 1000 zł. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Materiały w tej sprawie zostały przekazane prokuraturze. To nie pierwszy konflikt z prawem 24-latka; kaliszanin jest znany policji.
MIK, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze