Miał być gruntowny i długo przygotowywany remont zabytkowego budynku przy ul. Łódzkiej, ale zamiast tego w listopadzie 2015 roku placówkę zamknięto. I wtedy zaczęły się licytacje. Kto ocali zakład karny, kto go wyremontuje, kto wybuduje nowy i gdzie? Prawo i Sprawiedliwość, jeszcze zanim wygrało wybory parlamentarne, obiecywało, że na pewno więzienie do Kalisza wróci. Jednak już w grudniu, w czasie wizyty w Szczypiornie wiceminister Patryk Jaki oznajmił, że będzie, ale nowy obiekt. W sąsiedztwie Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej.
Rok temu parlamentarzyści PiS-u: Jan Mosiński, Tomasz Ławniczak, Piotr Kaleta i Andrzej Wojtyła zapowiadali, że zwrócą się do ministra Zbigniewa Ziobro z prośbą o reaktywowanie zakładu karnego przy ul. Łódzkiej. Kilka dni później, w czasie konferencji prasowej, ich partyjna koleżanka Joanna Lichocka rozwiała jednak wszelkie złudzenia. Posłanka oświadczyła, że remontu nie będzie i pokazała wizualizacje nowego obiektu. Zapewniła też, że inwestycja będzie gotowa do końca 2018 roku. Od czwartku wiadomo o zupełnie nowej koncepcji.
Więzienie za 250 mln zł
Pomysłem w czasie sesji Rady Miejskiej pochwalił się Piotr Kaleta. Poseł PiS dodał jednak, że do tego potrzebna jest pomoc samorządów Aglomeracji Kalisko – Ostrowskiej. - Inwestycja miałaby polegać na pobudowaniu całkowicie nowego więzienia na 800 osadzonych. Inwestycja w pewnej fazie projektu jest przewidziana na 250 milionów złotych – zdradził jej rozmach poseł PiS. - Miałoby być to najnowocześniejsze więzienie w Polsce z pewnym - także z uwagi na reformę wymiaru sprawiedliwości w tym obszarze - konkretnym pomysłem na stworzenie w nim czegoś w rodzaju zakładu produkcyjnego. Do tego potrzebny jest warunek. Potrzebne są grunty w wielkości 12, może 15 hektarów. Ja sobie zdaję sprawę, że miasto nie posiada takich gruntów, a ponieważ to więzienie nie może być w centrum Kalisza, musi być na zewnątrz. Chciałbym wariant, aby to zadanie objęło całą aglomerację. Myślę, że w ramach takiego partnerstwa można by było te grunty znaleźć i pozyskać, by inwestycja odbyła się w Kaliszu.
Co na to kaliszanie?
Hasło zostało rzucone. Włodarze aglomeracyjni jeszcze się nie wypowiedzieli. Głos za to zabrał partyjny kolega posła Kalety. Tadeusz Skarżyński, radny Rady Miejskiej z klubu Prawa i Sprawiedliwości , zareagował błyskawicznie na nowy pomysł. Jednak z dystansem. - Godna zastanowienia jest kwestia związana z lokacją w Kaliszu zakładu karnego, ale z drugiej strony trzeba się zastanowić, czy kaliszanie chcą więzienia dla 800 osadzonych w Kaliszu? – zapytał.
Kaliszanie z pewnością chcieli remontu budynku przy ul. Łódzkiej. Starego, zabytkowego i wtopionego w krajobraz miasta, a teraz niszczejącego. Zwłaszcza że obiekt ten od zawsze pełnił funkcję więzienia. Pomysł budowy nowego, który pojawił się na przełomie 2015 i 2016 roku, w mieszkańcach Szczypiorna wywołał zdecydowany sprzeciw.
Red, fot. pixabay.com, arch.
Napisz komentarz
Komentarze