Msza pogrzebowa odbyła się dziś przed południem w parafii św. Stanisława Biskupa w miejscowości Lipe w gminie Blizanów. Na uroczystość przybyło tak dużo osób, że niewielki kościół nie był w stanie wszystkich pomieścić.
Zgromadzeni towarzyszyli Mateuszowi w ostatniej drodze na cmentarz parafialny w tej miejscowości. Kapłan koncelebrujący uroczystości przypomniał zgromadzonym wspomnienia rodziny i przyjaciół o 22- latku. – Mateusz był zawsze uśmiechnięty, pełen optymizmu, we wszystkim widział pozytywne strony. Tym optymizmem zarażał nas wszystkich. – słyszeliśmy podczas ostatniego pożegnania.
Mateusz zginął tragicznie we Francji. Jego rodzina nie miała z nim kontaktu już od 20 marca, gdy wyjechał on ze swoim znajomym Szymonem do pracy w La Seyne sur Mer. Ciało 22- letniego Szymona znaleziono w mieszkaniu, które obaj wynajmowali. Rodzina wszczęła poszukiwania Mateusza. Do końca wierzyła, że 22- latek żyje. W jego poszukiwania włączyli się znajomi i tysiące internautów. Tragiczne wieści z Lazurowego Wybrzeża dotarły do rodziny w połowie maja. Okazało się, że ciało mężczyzny, które jeszcze pod koniec marca znaleziono w La Seyne sur Mer, to Mateusz. Śledztwo w sprawie śmierci dwóch 22- latków we Francji prowadzi polska i tamtejsza policja.
MS, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze