Komisja odwiedziła 30 gospodarstw. Wiatr, częściowo lub całkowicie, uszkodził prawie 36 hektarów lasów w gminach Opatówek i Brzeziny. Najczęściej dotyczy to kilkudziesięcioletnich nasadzeń. - Jest to powierzchnia około 36 hektarów, z czego niewiele ponad 16 to są zniszczenia całkowite, gdzie będzie musiała być odnotowana całkowita odnowa tych lasów. W tej chwili czekamy na wytyczne z Ministerstwa Środowiska dotyczące oszacowania samych szkód, nie terytorialnych tylko tych finansowych – wyjaśnia Jan Adam Kłysz, wicestarosta kaliski. - W niektórych przypadkach będzie trzeba dokonać również wycinek drzewostanu połamanego, niekiedy nie można tam wejść, być może będą potrzebne prace specjalistycznych firm. To też są koszty, będziemy się starać tak oszacować, by wszelkie straty były rolnikom pokryte.
Są miejsca, do których komisja jeszcze nie dotarła ze względu na brak drogi dojazdu do zniszczonych lasów. Wytyczne z Ministerstwa Środowiska pozwolą na ustalenie sposobu pomocy. Najprawdopodobniej, w przypadku dużych strat, rolnicy będą mogli liczyć na pomoc w porządkowaniu i odtworzeniu lasów. Przy niewielkich będą mieli zlecone prace pielęgnacyjne. Nawałnica nad naszym regionem przeszła z 10 na 11 sierpnia. Najbardziej ucierpiały gminy Opatówek, Brzeziny i Blizanów. Oprócz połamanych drzew, wiatr wiejący momentami z prędkością przekraczającą 100 km/h, uszkodził budynki mieszkalne i gospodarcze oraz infrastrukturę. Wichurze towarzyszyły ulewa.
AW, zdjęcia arch.
Napisz komentarz
Komentarze