Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zagłębie uciekło, MKS gonił. Kaliszanie powalczyli w Lubinie ZDJĘCIA

MKS przegrał drugi mecz w PGNiG Superlidze, ale znów błysnął walecznością. W starciu z Zagłębiem Lubin odrobił siedmiobramkową stratę, jednak moment przestoju w końcówce przesądził o zwycięstwie „miedziowych”.
Zagłębie uciekło, MKS gonił. Kaliszanie powalczyli w Lubinie ZDJĘCIA

To był pierwszy wyjazdowy mecz kaliskiej siódemki w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do Lubina ekipa trenera Pawła Ruska pojechała powalczyć o punktową zdobycz. Szybko jednak utrudniła sobie zadanie. Na otwierającą wynik bramkę Michała Dreja gospodarze odpowiedzieli serią pięciu trafień i zmusili szkoleniowca gości do wzięcia pierwszej przerwy. Drugą wykorzystał już w 16 minucie, bo jego zespół przegrywał 4:11. – Fatalnie weszliśmy w ten mecz – nie ukrywa Paweł Rusek. – Przeciwnik bardzo szybko uzyskał przewagę 6-7 bramek. W naszych szeregach nie funkcjonowała ani obrona, ani atak pozycyjny. W ogóle nie wykonywaliśmy przedmeczowych założeń – dodaje.

Beniaminek nie złożył jednak broni. Dopingowany przez kilkudziesięciu swoich kibiców jeszcze przed przerwą ruszył w pogoń i w 28 minucie złapał z rywalem kontakt (14:13). Do siatki Zagłębia trafił wtedy Arkadiusz Galewski. Ten sam zawodnik doprowadził w 41 minucie do wyrównania (21:21) i wynik znów był sprawą otwartą. Odpowiedź miejscowych była jednak stanowcza. Sześć kolejnych bramek znów skomplikowało sytuację kaliszan, którzy tym razem dogonić rywali już nie zdołali. Osłabionej brakiem Łukasza Kobusińskiego obronie (grający drugi trener MKS-u obejrzał tuż przed przerwą czerwoną kartkę) sporo krwi napsuł skrzydłowy reprezentacji Polski Arkadiusz Moryto, który rzucił siedem goli. Nieco większe spustoszenie siał natomiast Anderson Mollino. Rozgrywający z Brazylii był w niedzielę najskuteczniejszym graczem (z jedenastu oddanych rzutów trafił osiem), zasłużenie więc odebrał nagrodę MVP. Zagłębie, które prowadziło już 30:24, ostatecznie zwyciężyło 32:28.

– Nasza agresywna obrona sprawiła, że rywal miał duże problemy ze zdobywaniem bramek. To pomagało nam wyprowadzać szybkie kontrataki i osiągnąć przewagę. Od około 15 minuty weszło w nas lekkie rozluźnienie, niepotrzebnie wybiegaliśmy do przeciwnika na 9-10 metr, to spowodowało, że MKS nas dogonił na 1-2 bramki. Druga połowa do 40 minuty była wyrównana, potem potrafiliśmy zrobić sobie przewagę 4-5 bramek i to utrzymaliśmy – podsumował grający trener Zagłębia Bartłomiej Jaszka. Były opiekun kaliskiego zespołu długo nie pojawiał się na parkiecie. W końcu jednak zagrał przeciwko byłej drużynie. Na boisko wszedł w 57 minucie i swoją obecność zaznaczył wywalczeniem rzutu karnego.

Michał Sobczak, fot. Karina Zachara

***

Zagłębie Lubin – MKS Kalisz 32:28 (17:14)

Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz – Mollino 8, Moryto 7, Przysiek 4, Czuwara 3, Mrozowicz 3, Szymyślik 3, Kużdeba 2, Stankiewicz 2, Gębala, Jaszka, Pawlaczyk, Pietruszko.
Kary: 8 min. Rzuty karne: 4/4.

MKS: Tatar, Jarosz – Drej 6, Bożek 5, Galewski 5, Adamski 3, Kniaziew 3, Krycki 2, Misiejuk 2, Bałwas 1, Grozdek 1, Adamczak, Czerwiński, Kobusiński, Kwiatkowski.
Kary: 8 min. Czerwona kartka: Łukasz Kobusiński (30 min, faul). Rzuty karne: 1/2.

Sędziowali: Krzysztof Bąk i Kamil Ciesielski (Zielona Góra).
Widzów: 751.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 0°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 21 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer) WSK "PZL-KALISZ" S.A. zatrudni pracownika na stanowisko: OPERATOR MASZYN (tokarz, szlifierz, frezer). Do zadań pracownika będzie należeć: Realizacja zadań zgodnie z dokumentacją techniczną Obsługa obrabiarek skrawających Kontrola detali przy użyciu narzędzi pomiarowych Przestrzeganie procedur jakościowych i zasad BHP Od kandydatów oczekujemy: Wykształcenie techniczne Umiejętność pracy z dokumentacją techniczną Praktyczna znajomość przyrządów i metod pomiarowych Znajomość podstaw obróbki skrawaniem Mile widziane doświadczenie na podobnym stanowisku Nastawienie na wysoką jakość pracy Gotowość do pracy zmianowej Rodzaj umowy o pracę: umowa o pracę Miejsce pracy: Kalisz W zamian oferujemy: Wdrożenie do pracy Stabilne zatrudnienie na podstawie umowy o pracę Długoterminowe perspektywy Satysfakcjonującą pracę w przyjaznej atmosferze Pakiet socjalny Aplikację można składać osobiście w siedzibie firmy: WSK "PZL-KALISZ" S.A. ul. Częstochowska 140, 62-800 Kalisz lub przesłać na e-mail: [email protected] W aplikacji prosimy o umieszczenie klauzuli: Na podstawie art. 7 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Oz. Urz. UE.L Nr 119, str. 1), dalej "ROOD": oświadczam, iż wyrażam zgodę na przetwarzanie przez Wytwórnię Sprzętu Komunikacyjnego"PZL-KALISZ" S.A. z siedzibą w Kaliszu (62-800) przy ul. Częstochowskiej 140, zwaną dalej WSK "PZL-KALISZ" S.A., moich danych osobowych zawartych w aplikacji w celu rekrutacji na stanowisko: PRACOWNIK PRODUKCYJNY Informacja dla kandydatów do pracy w Wytwórni Sprzętu Komunikacyjnego "PZL-KALISZ" S.A. znajduje się pod adresem Polityka RODO ( wsk.kalisz.pl ) Zastrzegamy sobie możliwość kontaktu tylko z wybranymi kandydatami.
Reklama