Nadleśnictwo Antonin to 20 tysięcy hektarów, momentami gęsto zadrzewionego obszaru, który przyciąga grzybiarzy. Nie tylko z okolicy. W sezonie można spotkać osoby nawet z Wrocławia. Jak pokazuje doświadczenie, ci którzy w tych stronach są po raz pierwszy lub mają słabą orientacje w terenie bardzo często błądzą. – Wtedy z pomocą przychodzi Straż Leśna lub Służba Leśna, które pomagają odnaleźć drogę na właściwy parking – mówi Adam Całka, nadleśniczy z Antonina i przypomina, że przed wyjściem do lasu warto odwiedzić stronę Nadleśnictwa, do którego się wybieramy. – Najlepiej zapisać numer telefonu, żeby bez problemu wezwać pomoc. Trzeba też zwrócić uwagę na numery umieszczone na słupkach oddziałowych, wtedy łatwo możemy zlokalizować osobę, która zabłądziła w lesie.
W Polsce występuje około 14 tysięcy gatunków grzybów. Tylko niewielka część z nich jest widoczna gołym okiem. Jeszcze mniej nadaje się do spożycia. A osoby, które mają wątpliwości odnośnie swoich zbiorów o pomoc mogą poprosić specjalistów z Powiatowych Stacji Sanitarno – Epidemiologicznych.
AW, zdjęcia Karolina Olczyk
Napisz komentarz
Komentarze