27-letni zawodnik udanie rozpoczął tę kampanię. Na inaugurację z PGE Vive Kielce rzucił trzy bramki. W Lubinie tydzień później znalazł się już poza kadrą, podobnie jak w niedzielę w starciu ze Stalą Mielec. Grę kolegów obserwował zza ławki rezerwowych, a widok kul nie wróżył niczego dobrego. Niestety sprawdził się czarny scenariusz.
– Darek nabawił się poważnej kontuzji. Jest to zerwanie więzadeł krzyżowych, więc w tym sezonie już z nami nie zagra. Cóż zrobić, piłka ręczna jest grą kontaktową i trzeba się liczyć z tym, że takie problemy się pojawią. Podejrzewam, że nie tylko nas spotykają takie przykre sytuacje. Musimy sobie z tym radzić – oznajmił trener beniaminka Paweł Rusek.
Z poważnym urazem Dariusz Rosiek zmagał się już w zeszłym sezonie. Po tym jak zamienił Zagłębie Lubin na MKS pauzował przez pół roku. Do gry wrócił w drugiej rundzie, w której swoimi dobrymi występami przysłużył się do awansu kaliskiej siódemki do elity. Teraz jego długa absencja może spędzać sen z powiek szkoleniowca, któremu do dyspozycji pozostał tylko jeden prawy rozgrywający. Arkadiuszowi Galewskiemu przydałby się zmiennik, dlatego działacze kaliskiego klubu wertują rynek. Znalezienie solidnego leworęcznego rozgrywającego graniczy jednak z cudem. Nie od dziś bowiem wiadomo, że w handballu jest to pozycja, którą najtrudniej obsadzić.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze