Do zdarzenia doszło 11 marca br. Mężczyzna poinformował Wojewódzkie Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu, że w budynku Wojewódzkiego Zakładu Opieki Psychiatrycznej w Sokołówce jest podłożona bomba. - Wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, powiadomił o zdarzeniu zagrażającym życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, czym wywołał czynności organów ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego mające na celu uchylenie nieistniejącego zagrożenia – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Kaliszanin przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, które pokryły się ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. - Powołani w sprawie biegli stwierdzili, że w chwili popełnienia czynu mężczyzna miał znacznie ograniczoną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem, jednakże może brać udział w toczącym się przeciwko niemu postępowaniu – dodaje prokurator.
Zarzucone 28-latkowi przestępstwo zagrożone jest karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze