Marszałek bawił w budynku, w którym do dziś Związek Rzemieślników Cechowych Chrześcijan pod wezwaniem św. Józefa funkcjonuje. Obchody jubileuszu także rozpoczęto w siedzibie Stowarzyszenia. Pod wmurowaną w ścianę budynku tablicą, upamiętniającą 75-lecie organizacji oraz poległych za ojczyznę i zmarłych rzemieślników, uczestnicy uroczystości złożyli kwiaty. Następnie przeszli do Sanktuarium św. Józefa, by tam modlić się przed obliczem swojego patrona.
W minionych dziesięcioleciach rzemieślnicy odgrywali ważną rolę w życiu Kalisza. W ostatnich latach wiele zawodów zniknęło. - Młodych ludzi nie ma, bardzo rzadko przychodzą do zawodu – mówi Kazimierz Waszak ze Związku Rzemieślników Cechowych. - Ci, którzy się wyszkolą nie chcą w branży pracować. Wolą lżejszą pracę czy studia.
Młodzi ludzie, którzy zdecydują się na pracę jako mechanicy, szewcy czy krawcy, egzaminy zdają właśnie w Cechu. Jego zadaniem jest także szkolenie czy pomoc np. prawna zrzeszonym przedsiębiorcom. - Przede wszystkim wspieramy rzemieślników, wszystkie zakłady prywatne, które są u nas zrzeszone – wyjaśnia Irena Cicha, starszy Związku Rzemieślników Cechowych. - Uczniowie zdają u nas egzaminy czeladnicze.
W Związku zrzeszonych jest około 100 rzemieślników.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze