O ile Chrobremu tęgie lanie sprawili giganci z Kielc (23:46), o tyle kaliskiej drużynie uczynił to outsider ze Szczecina (17:28). Podopieczni Pawła Ruska, zamiast z punktami, na które mocno liczyli, wracali do domu przytłoczeni ciężkim bagażem doświadczeń ze starcia z Portowcami. Były to najsłabsze zawody w ich wykonaniu na parkietach PGNiG Superligi. Najlepszym lekiem na kaca po takiej porażce jest zwycięstwo w kolejnym meczu. I z takim celem kaliszanie wyruszą do Głogowa. Rywal też jest jednak zdeterminowany, więc poprzeczka będzie zawieszona bardzo wysoko.
Chrobry klasyfikowany jest w grupie granatowej. Zdobył jak dotąd 18 punktów i jest piąty. O cztery oczka mniej zgromadził beniaminek z Kalisza, który przypisany jest do grupy pomarańczowej. Sobotni mecz w Głogowie będzie dla niego czwartym z rzędu wyjazdowym spotkaniem. Początek o godzinie 17:00.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze