Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Usłyszał "aaa" i wiedział, że ugodził mężczyznę. Odpowiada za usiłowanie zabójstwa ZDJĘCIA

Mariusz H. miała zaczepiać żonę Wojciecha P., dlatego ten drugi chciał się z nim rozmówić. Doszło do szarpaniny, w trakcie której ten pierwszy użył gazu łzawiącego i zadał dwa ciosy nożem. Te okazały się niegroźne. Jednak 35-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Dziś panowie spotkali się w sądzie.
Usłyszał "aaa" i wiedział, że ugodził mężczyznę. Odpowiada za usiłowanie zabójstwa ZDJĘCIA

Zaczęło się od spotkania oskarżonego z żoną poszkodowanego. Doszło do niego na ulicy w Grabowie nad Prosną. Oboje byli świadkami wypadku i wtedy mężczyzna miał zagadać kobietę. - Nie było żadnego konfliktu między nami – twierdził w trakcie zeznań w sądzie Mariusz H. - Tylko jak ten chłopak miał wypadek na motorze, akurat przechodziłem obok i powiedziałem do niej: „Dobrze, że ci dzieci nie potrącił”.

Według Wojciecha P. zaczepki miały miejsce wielokrotnie. I wyglądały zupełnie inaczej, niż to przedstawia oskarżony. – Zaczepił moją żonę na rynku. Był pod wpływem alkoholu. Żona była z koleżanką, najczęściej wychodzi sama, wtedy ja jestem z dziećmi w domu – konfrontował Wojciech P. - Szczegółów nie znam, nie chciała mi powiedzieć, co dokładnie mówił oskarżony, żebym się nie denerwował kiedy wychodzi z koleżankami z domu, ale wiem, że zrobił to jeszcze kilkakrotnie.

O zaczepkach kobieta powiedziała mężowi 2 czerwca. Był piątek. Mężczyzna postanowił porozmawiać z Mariuszem H. Okazja trafiła się jeszcze tego samego dnia. Panowie spotkali się na rynku w Grabowie.

Według oskarżonego Wojciech P. zaczął go gonić. – Był na spacerze, ja wchodziłem do sklepu i obejrzałem się w jego kierunku. Wtedy on przywołał mnie ręką, a ja pokazałem mu środkowy palec – opowiadał Mariusz H. – P. zaczął mnie gonić, ale udało mi się uciec akurat do hotelu.

Trochę inaczej spotkanie wyglądało z perspektywy Wojciecha P. Poszkodowany miał zauważyć Mariusza H. siedzącego w centrum Grabowa. - Podszedłem do pana H. i poprosiłem, byśmy odeszli na bok porozmawiać, ale pan H. nie, dlatego powiedziałem mu, że następnego dnia do niego przyjadę i porozmawiamy na trzeźwo.

Takich spotkań w ciągu kilkudziesięciu godzin było kilka. Panowie natknęli się na siebie także w sobotę i w niedzielę. Czyli w dniu, w którym doszło do zdarzenia. Była 22.00 i oskarżony postanowił pójść do sklepu po papierosy. Jak zeznawał, w obawie przed Wojciechem P., który gonił go w piątek, miał przy sobie gaz i nóż. Kiedy wyszedł z hotelu, w którym mieszkał, zobaczył poszkodowanego i jego kolegę. Mężczyźni stanęli oko w oko. Wtedy 35-latek sięgnął po gaz i  nóż. - W prawej ręce miałem nóż, a w lewej gaz – relacjonował H. - Potem Wojciech P. chciał mi go wykopnąć, zamachnął się, jego noga była ponad moja głowę. Nie potrafię tego określić, ale nagle nogi zrobiły mi się jak z waty, tak mi się ciemno przed oczami zrobiło, że nie wiem jak doszło do tego (dźgnięcia – przyp. red.). Usłyszałem tylko „aaa”, czyli stwierdziłem, że został lekko ugodzony tym nożem.

Dokładnie dwukrotnie. W plecy oraz lewy bok. Przy okazji Mariusz H. użył też gazu łzawiącego. Wojciech P. trafił do szpitala.

Prokuratura uznała, że była to próba zabójstwa. - Zamierzonego celu nie osiągnął ze względu na ominięcie istotnych organów wewnętrznych, powodując obrażenia ciała w postaci rany kłutej okolicy kręgosłupa o głębokości około 2 centymetrów oraz rany kutej nad lewym talerzem biodrowym o długości od 5 do 6 centymetrów – można było usłyszeć z aktu oskarżenia stawianego przez Waldemara Franiaka, prokuratora rejonowego w Ostrzeszowie.

Mężczyzna, oprócz usiłowania zabójstwa, odpowiada także za posiadanie środków odurzających.

AW, zdjęcia autor  

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 20°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Pożyczka pod zastaw nieruchomości na 10 lat Koniec z brakiem pieniędzy! Nasza pożyczka hipoteczna dla firm i rolników to innowacyjne rozwiązanie, które gwarantuje sukces każdemu przedsiębiorcy. Oszczędzisz wiele energii, czasu i osiągniesz, to o czym wszyscy marzą – realizację potrzeb Twojej firmy i niezależność finansową. Wystarczy, że rozpoczniesz z nami współpracę. Już dzisiaj dołącz do firm i gospodarstw rolnych, które zrealizowały swoje marzenia. Sprawdź teraz! Czynniki wyróżniające naszą ofertę: 1. zabezpieczenie tylko na hipotece (wpis w dziale IV księgi wieczystej, tak jak w banku) 2. najniższy koszt umowy od 28% rocznie 3. najszybszy czas realizacji i wypłaty 4. pomoc w przygotowaniu dokumentów na każdym etapie współpracy 5. elastyczność oferty w zakresie warunków spłaty 6. jasne warunki umowy bez „gwiazdek i drobnego druku” 7. żadnych ukrytych kosztów 8. szeroki przedział kwotowy ( od 50.000 zł do 2.000.000 zł) Dodatkowe korzyści dla Państwa wynikające z podjętej współpracy: 1. Specjalizujemy się w procesach restrukturyzacji i oddłużaniu nieruchomości 2. Na życzenie klienta dokonujemy szybkiego zakupu nieruchomości 3. Na życzenie klienta pokryjemy koszt umowy notarialnej 4. Nie weryfikujemy Państwa baz w BIK, BIG, KRD, ERIF i innych 5. Akceptujemy/spłacamy zajęcia komornicze, hipoteki i prywatne zobowiązania 6. Wszyscy nasi klienci otrzymują bezpłatne konsultacje i pomoc prawną 7. Każdego klienta traktujemy indywidualnie i z należytą starannością Nasze pożyczki hipoteczne oferujemy pod następujące zabezpieczenia: Grunty rolne, grunty komercyjne, działki deweloperskie, działki budowlane, lokale mieszkalne, domy mieszkalne, kamienice mieszkalne, biurowce, obiekty magazynowe, obiekty sportowe, obiekty uzdrowiskowe, hotele, motele, pensjonaty, ośrodki wypoczynkowe, zakłady usługowe oraz zakłady produkcyjne, pojazdy użytkowe i rolnicze posiadające dowód rejestracyjny. Kontakt: Tel. 577-873-616, email: [email protected] Więcej informacji na stronie: https://podhipoteke24.pl/